sobota, 26 marca 2016

PARK PROWINCONALNY ALGONQUIN, Kanada


Park znajduje się w centralnej części prowincji Ontario, pomiędzy zatoką Georgia na jeziorze Huron, jeziorem Ontario a rzeką Ottawą. Zajmuje obszar 7653 km2. 




Obecny krajobraz ukształtował się pod wpływem lodowca, który wycofał się w z tych terenów 10 tys. lat temu. Zagłębienia, jakie wydrążył, wypełniły się zimną wodą. Różnorodność materiałów pozostawionych przed lodowiec wpływa na obecny krajobraz parku. Jego zachodnia część pokryta jest gliną zwałową, natomiast we wschodniej dominują piaski i żwiry.


          


Park Algonquin jest najstarszym parkiem prowincjonalnym (czyli zarządzanym przez władze prowincji, a nie władze federalne) założonym w Kanadzie. Powstał z inicjatywy przedstawicieli przemysłu drzewnego, którzy chcieli zatrzymać rozwój rolnictwa na terenach leśnych. Jego zachodnią część porastają lasy klonowe, bukowe i brzozowe, a we wschodniej dominują różne gatunki sosny. Pomiędzy jeziorami, a niewielkimi wzgórzami występują bagna pokryte czarnym świerkiem, typowym dla obszarów kanadyjskiej tajgi. 


         


Nazwa pochodzi od plemienia Algonkinów, jednego z pierwszych narodów Ameryki,  które niegdyś zamieszkiwało tereny parku. Najprawdopodobniej wywodzi się od słowa algomeaking, używanego przez Indian Micmac i oznaczającego "miejsce kłutych ryb i węgorzy". 


         


W parku, gdzie znajduje się 2400 jezior oraz 1200 km rzek i strumieni, najbardziej popularnym środkiem transportu jest kajak. Można również poruszać się pieszo po wyznaczonych szlakach i wypatrywać łosi, bobrów, szopów, baribali, rysi kanadyjskich oraz jeleni wirginijskich. Ogółem park liczy: 53 gatunki ssaków, 272 gatunki ptaków, 31 gatunków gadów i płazów oraz blisko 7 tysięcy gatunków owadów. Park jest również celem zapalonych wędkarzy; w krystalicznych jeziorach i rzekach żyją m.in pstrągi źródlane, palie jeziorowe, szczupaki czy bassy małogębowe.

Na terenie parku licznie występują rzadkie gatunki roślin, m.in owadożerna kapturnica czy obuwik.


        





W Algonquin rośnie jedno z najwyższych drzew Ameryki Północnej - sosna wejmutka. Jej zasoby w parku miały wystarczyć na 700 lat, jednak po 70 latach wycinki drzew, w lasach parku sosny już prawie nie ma, a jej udział w drzewostanie spadł aż o 88% w stosunku do pierwotnego. 
Od 1830r. trwa tu wyrąb drzew, obecnie tylko 23% Algonquin chronione jest przed wycinką. 




19 maja 1780r. lasy Algonquin objął wielki pożar, który spowodował tzw. Ciemny Dzień Nowej Anglii. Dymy z płonących drzew utworzyły ogromny smog, który zasłonił słońce i spowodował, że w ciągu dnia panowała zupełna ciemność. W Nowej Anglii i części Kanady świece trzeba było palić od południa do następnego wieczora. Według prof. Samuela Williamsa i Harvardu ciemności okryły obszar od Portland i Maine aż po New Jersey. 

           




W 1912 roku, pięknym Algonquin zachwycił sie malaż pejzażysta Tom Thomson. Swoimi pracami zachęcił artystów z Toronto do stworzenie Group of Seven i malowania wspaniałych krajobrazów parku podczas wyjazdów plenerowych. Styl przyjęty przez grupę nawiązuje do impresjonizmu. Pierwszą wspólną wystawę Group of Seven zorganizowano w 1920 roku, 3 lata po śmierci Thomsona, który zaginął w tajemniczych okolicznościach nad jeziorem Canoe.
             







Prawie 10% parku stanowią jeziora. Na całym terenie jest ich aż 2400.











W obrębie leśnym Wielkich Jezior Ontario ok. 40% powierzchni lasów, mających ponad 140 lat przypada na Park Prowincjonalny Algonquin, choć obejmuje on zaledwie 4% terytorium obszaru Wielkich Jezior.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz