Rdzenną ludnością są Buszmeni. Tradycyjnie żyli oni w grupach rodowych liczących po kilkanaście rodzin, kontrolujących określone terytoria. Często nawiązywały one kontakty handlowe i towarzyskie, zawierano mieszane małżeństwa. Na przełomie XX i XXI wieku liczbę Buszmenów szacowano na około 100 tysięcy. Większość z nich zasiedlała zachodnie części Kalahari. Początki osadnictwa Buszmenów szacuje się na ok. 25-30 tyś. lat p.n.e
Oprócz Buszmenów, terytoria Kalahari zamieszkują również ludy Bantu; np. plemię Tswana, Kgalagadi czy Herero. Zaczęły one migrować na ten obszar ponad 200 lat temu. W języku bantu słowo kalahari oznacza "wielkie pragnienie"
Pierwszym znanym podróżnikiem, który przemierzył Kalahari, był szkocki misjonarz David Livingstone. Swoją przygodę z Afryką rozpoczął w 1841 roku. Po blisko roku zapuścił się w głąb nieznanych terenów Kalahari. Był pierwszym Europejczykiem, który tego dokonał. Prowadził działalność misyjną, poznawał tamtejsze kultury i języki. Livingstone podczas swojej wyprawy był bliski śmierci. Pewnego dnia został zaatakowany przez lwa i gdyby nie pomoc miejscowego nauczyciela - zginąłby.
Miasteczko Ghanzi na terenie Bostwany określane jest mianem stolicy Kalahari. Aby się do niego dostać trzeba przemierzyć setki kilometrów po monotonnych, praktycznie bezludnych równinach. Zamieszkują tu miejscowe ludy oraz potomkowie europejskich osadników (Afrykanerzy). Pierwszymi białymi osadnikami, którzy napłynęli do Ghanzi, byli Burowie. Pod koniec XIXw. uciekali przed władzami brytyjskimi kolonizującymi obszary dzisiejszej RPA. Współcześnie miasto jest ważnym ośrodkiem hodowli bydła.
Kalahari niewątpliwie jest rajem dla zwierząt. Można tu spotkać: słonie, zebry, żyrafy, lwy, gepardy, lamparty, antylopy, bawoły afrykańskie, surykatki, hieny, szakale, gazele, gnu i wiele innych. Ze względu na występowanie wiele cennych gatunków, w kotlinie utworzono rezerwaty dzikich zwierząt i parki narodowe. Właśnie na Kalahari znajduje się drugi co do wielkości na świecie rezerwat dzikich zwierząt - Central Kalahari Game Reserve.
Okawango jest jedną z najdłuższych rzek Afryki. Ciekawostką jest, że nie uchodzi to morza, lecz kończy swój bieg w kotlinie Kalahari tworząc największą na świecie deltę śródlądową.
Na Kalahari niewiele jest obszarów typowo pustynnych. Występuje tu różnorodna flora, przeważają sawannowe formacje trawiaste. Na bagnach roślinność ma charakter zalewowy, występują tam liczne gatunki wodne: mi.n. trzciny, lilie wodne, papirusy. W kotlinie nie brakuje też krzewów i drzew. Można tu zobaczyć majestatyczne baobaby oraz mopane, które słyną z twardego drewna. Na północy, gdzie obszary są bardziej wilgotne, drzewa tworzą czasem formacje leśne, na suchych obszarach rosną pojedynczo.
Rejon kotliny Kalahari należy do największych na świecie zagłębi diamentów. RPA, Botswana i Namibia są w grupie czołowych światowych producentów tych szlachetnych kamieni. Wydobycie diamentów kontrolują zagraniczne korporacje. Władze miejscowych państw, licząc na pokaźne zyski, wspierają budowę nowych kopalni bez względu na konsekwencje dla miejscowej ludności i środowiska. Na przełomie XX i XIX w. z centralnej części Kalahari wypędzono Buszmenów. Oficjalnym powodem była ochrona przyrody i poprawa warunków życia ludności.
Przez blisko 1,5 mln lat w plejstocenie na Kalahari osadzały się piaski. Ich ogromne zasoby zostały zgromadzone w wyniku działalności wiatrów, mniejszą role odegrały w okresach wilgotnych wody. Na wielu obszarach piaski zostały pokryte związkami żelaza nadającymi im czerwoną barwę. Ostatecznie rzeźba powstała ok. 10 tyś. lat temu, kiedy powstały zarówno długie łańcuchy wydm jak i piaszczyste równiny.
Badania naukowe donoszą, że utrwalonym obecnie przez roślinność wydmom na Kalahari grozi ponowne uruchomienie. W wyniku zmian klimatycznych w połowie XXI w. piaski znów mogą zacząć swoja wędrówkę. Niestety, ucierpią na tym dzikie zwierzęta, które będą zmuszone do migracji. Straty poniosą również lokalne społeczności; uruchomienie wydm spowoduje szkody dla rolnictwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz